piątek, 27 maja 2016
White is strange cz. 4
- Lubisz ty mnie w ogóle?- zadałem pytanie.
- Nie twierdze, że pana nie lubię, ale przyjaźnią bym tego nie nazwała.
- Czy potrafiłabyś ze mną trochę bardziej współpracować? Usiłuję ustalić kilka faktów jednak bez twojej pomocy nie uda mi się nic osiągnąć. Możesz być ze mną szczera i odpowiadać na wszystkie moje pytania?
Dziewczyna chwile na mnie patrzyła jakbym był przybyszem z kosmosu. Przepraszam, ale to ona jest tu jakąś niewiadomą.
- A mogę panu zaufać?
- Co masz na myśli przez ''zaufać''?
poniedziałek, 9 maja 2016
Już wybrałam cz.27

Jak zwykle obudziłam się pierwsza. W domu panowała grobowa
cisza. Można by pomyśleć, że ktoś umarł, ale nie tym razem. W kuchni spokojnie
usiadłam na blacie i powoli sączyłam zieloną herbatę, którą zrobiłam sobie
przed chwilą. Niedługo powinnam budzić JB, bo jeszcze spóźni się do pracy.
SooJin i L idą dopiero wieczorem, a Yoo i Tae mają popołudniową zmianę. Już
wstawałam z myślą obudzenia mojego chłopaka, kiedy niespodziewanie stanął w
drzwiach do pomieszczenia.
Nie mogę pominąć faktu, że kiedy jest zaspany jest mega uroczy. Ledwo widoczne oczy, roztrzepane włosy i niemrawa mina, która mówi „nie
chce mi się, daj mi spać”. Widząc go automatycznie podeszłam i wtuliłam się w
jego tors.
piątek, 6 maja 2016
Subskrybuj:
Posty (Atom)