Przez moje oczy przetoczyło się kilka słonych łez. Ja nie
chcę, nie ma takiej opcji. Nie wsadzą mi w żyłę tego metalowego szpikulca.
Dlaczego zawsze robią to na siłę? Nie ważne jest moje zdanie. Po prostu zostaje
przypięty do krzesła i nie mam nic do gadania. Mogę krzyczeć, szarpać się i tak na dużo się to nie zda. Oni nie znają
litości. Oni są gorsi niż potwory. W nocy tylko ostrzą na nas swoje kły, potem bezlitośnie wbijają w nas swoje
ulubione strzykawki. Kto powiedział, że nie mam uczuć. Odczuwam ból, strach,
nienawiść. Ciekawe jest to, iż więcej gromadzi się negatywnych emocji.
czwartek, 4 maja 2017
poniedziałek, 1 maja 2017
Wings #3- Ten nosi piętno, który jest wyjątkowy
Było to pierwsze
naruszenie świętości ojca,
Pierwsze podcięcie
filarów,
Na których spoczywało
moje dzieciństwo,
A które zniweczyć
musi każdy człowiek,
Zanim zdoła stać się sobą.
Naruszenie takie i
podcięcie zarastają znowu,
Zagojone zostają i
zapomniane.
Lecz w najtajniejszej
głębi nadal żyją i krwawią.
Wings #2- Kłamstwo uczy nas życia
https://www.youtube.com/watch?v=_y8-HD5O69g
Jeden świat stanowił dom ojcowski
Świat ten był mi
dobrze znany
Zwał się matką i
ojcem,
Miłością i surowością
Przykładem i szkołą
Subskrybuj:
Posty (Atom)