czwartek, 7 maja 2015

Wypadek

Taeil (Block B)
   Tak! W końcu wyjechałaś do Korei. Język nie był dla Ciebie problemem,  gdyż uczyłaś się gi id dłuższego czasu.
   Szałaś teraz do domu. Było dość późno, lecz ty nie bałaś się. Po wejściu do domu zjadłaś kolacje, umyłaś się i położyłaś do łóżka.
   Następnego dnia rano zrobiłaś sobie szybkie śniadanie po czym wyszłaś na miasto. Poszłaś do kawiarni z Bubble Tea.
Gdy odebrałaś picię ktoś szturchnął Cię tak, że aż upadłaś i wylałaś na siebie Twój ulubiony napój. Chłopak popatrzył na Ciebie i zaczął przepraszać.  Mówiłaś,  że nic się nie stało, ale on upierał się lrzy swoim. Chwycił Cię za rękę i prowadził w nieznanym Ci kierunku. Po około 5 minutach oboje staliście przed jakimiś drzwiami. Chłopak wyjął klucz i otworzył drzwi.
- Usiądź na kanapie, a ja przyniosę Ci jakieś ubrania na zmianę.
- Ok, ale naprawdę nie trzeba..- powiedziałaś, lecz on już poszedł.
Pokój był przestronny, ale gdzieniegdzie walały się jakieś rzeczy.
- Masz tutaj moją koszulkę,  przebierz się. Tam jest łazienka.- chłopak pokazał na drzwi.
- Dzięki.. A właśnie!  Jak się nazywasz?
- Jestem Lee Tae Il. A ty?
- ____.
Poszłaś się przebrać. Skąś kojarzyłaś jego i to imię, ale nie wiedziałaś skąd. Przebrałaś się i wyszłaś z łazienki.
- Dzięki za koszulę... - nie dokończyłaś, bo ujrzałaś 6innych chłopaków. Trochę się wystraszyłaś.  Byłaś w samej koszuli, a wszyscy się na Ciebie patrzyli. Na szczęście staną na Tobą Taeil i zaczął:
- Siema chłopaki! To jest ____. Ja ją tu przyprowadziłem, bo niechcący przeze mnie oblała się herbatą.
- Aaa... okej już myśleliśmy, że to jakaś szalona fanka. Choć niezwykle ładna..- B-Bomb uśmiechnął się di Ciebie zalotnie.
- Cii! Ona nie wie.- wtrącił się Taeil.
- O czym nie wiem? Jesteście jakąś mafią czy coś?- trochę spanikowałaś.
- Nic z tych rzeczy. Jakbyśmy byli mafią to myślisz żebyśmy tutaj mieszkali?- P.O
- Noo..nie.
- No właśnie. A teraz daj mi swoje ubrania. Upiorę je.- Taeil.
- Nie trzeba.
- Trzeba, trzeba.- uśmiechnął się piękne chłopak.
- No dobra skoro naaalegasz.
- To ja idę, a wy przedstawcię się.
Każdy po kolei zaczął Ci się przedstawiać. Potem przez długi czas gadałaś z nimi. Kiedy spojrzałaś na zegarek było już po 23:00.
- O nie! Ale się u was zasiedziałam. Dzięki że mnie ugościliście,  ale muszę już wracać do domu.
- Nie możesz! Jest za późno. Jeszcze coś Ci się stanie. Zostań u nas na noc.- powiedział Zico.
- Proszę.- powiedzieli na raz B-Bomb i Kyung.
- No dobrze, niech wam będzie.
U-Kwon przygotowalt Ci miejsce do spania na kanapie w salonie. Grzecznie podziękowałaś i poszłaś się umyć. Gdy wyszłaś z łazienki zobaczyłaś, że ktoś leży na Towim miejscu do spania. Był to Taeil. Popatrzyłaś się na niego i cicho zaśmiałaś. Wyglądał tak słodko. Nagle chłopak otworzył oczy i przyciągną Cię do siebie. Byłaś zdezorientowana,  ale z drugiej strony spodobał Ci się.
- Taeil o co chodzi? Co robisz?-spytałaś.
- Przepraszam.. Gdy tylko Cię zobaczyłem zakochałem się w Tobie...- odparł.
- Ja.. Ja miałam dokładnie tak samo...-powiedziałaś niepewnie.
- ____ kocham Cię. Zostaniesz moją dziewczyną?
- Tak!  Tak!- byłaś bardzo szczęśliwa.
Taeil złożył na Twoich ustach namiętny pocałunek.  Odwzajemniłaś go.
   Gdy obudziłaś się rano koło Ciebie na łóżku leżał już Twój chopak. Po południu, gdy przyszedł ich manager dowiedziałaś się, że są zespołem Block B. To stąd ich kojarzyłaś xD.
Zawsze jeździłaś z nimi na koncerty i za kulisami wspierałaś zespół. Nie mogłaś uwierzyć, że tak potoczyło się Twoje życie.
        ~Suzy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz