Hyunsik (BTOB)
Właśnie byłaś w trakcie spełniania swoich marzeń. Na swoje 20 urodziny udało Ci się wybłagać rodziców o 2 tygodniowy pobyt w Seulu wraz ze swoją przyjaciółką- Kim. Teraz siedziałyście koło siebie w samolocie i planowałyście co będziecie robić w Korei.
- Witaj Koreo!- krzyknęłaś na lotnisku.
- Ciszej. Teraz wszyscy się na nas patrzą.- straciła Cię.
- Sorry. To jak, idziemy?- zapytałaś. - Yhy.- przytaknęła.
No właśnie! Zapomniałabym wspomnieć, że pełne imię i nazwisko Kim to Kim Soo Jang. Urodziła się w Korei, ale studiuje w Polsce. Zatrzymujemy się u jej rodziców. Rowież od niej nauczyłam się koreańskiego.
- Już jesteśmy.- powiedziała.
- Wow ale duży dom.
- Eee tam. Chodź.- pociągnęła Cię za sobą i otworzyła drzwi.- Cześć mamo! Cześć tato!- krzyknęła z radości.
- Dzień dobry.- ukłoniłaś się.
- Kim, zaprowadź koleżankę do pokoju, a my przygotujemy kolację. Musicie być zmęczone po podróży.
- Dobrze. Dzięki tato.- powiedziała i cmoknęła go w policzek.
Poszłaś za Kim do jakiegoś pokoju.
- To będzie Twój pokój.- rzekła.
-Wow. Dzięki, ale ja nie chciałabym..
- Nie masz nic do gadania. To jest narazie Twój pokój. Rozpakuj się i trochę odśwież.- gdy skończyła wyszła.
Zrobiłaś to co powiedziała, a następnie poszłaś do kuchni. Zjadłaś pyszną kolację i padłaś na łóżko. Półżywa umyłaś się i przegrałaś w piżamę. Potem położyłaś się do wyagodnego, cieplusiego łóżka. Zasnęłaś szybko, bo byłaś zmęczona podróżą.
Obudziłaś się, a właściwie Twoja przyjaciółka obudziła Cię tam:
Wparowała do Twojego pokoju i zaczęła Cię tarmosić krzycząc: ,,____! ____! Wstawaj!"
- Kim, czego chcesz? Która jest?
- 7:30.
- To co mnie tak wcześnie budzisz?- przykryłaś się kołdrą.
- Wstawaj! Idziemy na miasto. Pokażę Ci ciekawe miejsca w Seulu. A o tej godzinie jest mniej ludzi.
- Ahh... No dobra.- poddałaś się.
- Bądź gotowa za 20 minut.
- Ok.
Po 40 minutach byłyście już na mieście, a ty zachwycałaś się prawie wszystkim. Spędziłyście wspaniały dzień razem śmiejąc się i wygłupiając. Było już po 22:00, a na dworze było ciemnawo.
- ____, dałabyś radę wrócić sama do domu, bo... no wiesz... chciałabym się spotkać z chłopakiem...
- No spoko, tylko daj mi Twój adres.
- Proszę.- podała Ci karteczkę.- A! I masz jeszcze pieniądze na Taxi.
- Dzięki.
- To ja spadam. Pa.
- Pa. Udanej randki.- pomachałaś oddalającej się dziewczynie.
Było już całkiem ciemno, a lampy słabo świeciły. Nagle ktoś zatkał Ci usta od tyłu.
- Jeśli chcesz przeżyć, to radzę Ci siedzieć cicho.- powiedział jakiś mężczyzna.- Zrozumiałaś?- pokiwałaś twierdząco głową.- A teraz idziesz z nami.- popchnął się.
Kim oni są i czego ode mnie chcą? Boję się...-Twoje myśli.
~ Suzy
Ciekawe, jaką rolę odegra tu Hyunsik. Będzie wybawcą? Jakimś szefem gangu (chociaż w tej roli go nie widzę, jest za łagodny z natury)? A może porywaczem, albo bratem koleżanki? Czekam na następną część, by się o tym przekonać. :)
OdpowiedzUsuńByło kilka błędów, ale jestem pewna, że im więcej będziesz pisać, tym szybciej wszystko sobie opanujesz i poprawisz. Sama też miałam swoje początki. W każdym razie, chętnie będę do was zaglądać i komentować, bo wiem, ile taki komentarz znaczy dla piszącego.
No i zapraszam też w wolnych chwilach na swojego bloga. :) http://ji-yong-scenariusze.blogspot.com/
P.S. Czy można u was poprosić o jakiś scenariusz, albo chociaż o samą postać? Czy raczej nie robicie czegoś takiego? :D
Pozdrawiam i powodzenia!
Ojejciu dziękuję za komentarz <3 Z chęcią zajrzymy na Twojego bloga :). I jasne można składać zamówienia, tylko napisz od jakiej autorki chcesz dostać scenariusz ;)
UsuńNie ma za co! Sama zaczynałam kiedyś ze swoim blogiem i wiem, jak ważne są czyjeś opinie. Bo przecież nie piszemy tego dla siebie. :)
UsuńI bardzo się cieszę, że można złożyć zamówienie! Jeśli chodzi o autorkę, to prosiłabym Suzy, z tego względu, że to pod jej pracą zostawiłam swój pierwszy komentarz. A co do idola... Yugyeom z GOT7, bardzo, bardzo bym prosiła. Nie trafiłam chyba jeszcze na żadną pracę z jego osobą.
Trzymam kciuki i z góry dziękuję! <3
Oki postaram się coś z nim nabazgrolić :) Jeszcze raz wielkie dzięki :*
UsuńNie musisz się spieszyć, na pewno cierpliwie poczekam! I jak mówiłam, nie ma za co. Będę do was zaglądać. :)
Usuń