https://youtu.be/Js_Tf4nPilc
Gdzieś daleko, na odległej planecie żył sobie mały chłopiec. Nie miał taty ani mamy, był zupełnie sam, lecz chciał poznać trochę świata, bo wiedział że znajdzie kogoś kogo pokocha.
Gdzieś daleko, na odległej planecie żył sobie mały chłopiec. Nie miał taty ani mamy, był zupełnie sam, lecz chciał poznać trochę świata, bo wiedział że znajdzie kogoś kogo pokocha.
Uwielbiał zgłębiać wiedzę, lecz ciągle mu było mało. Kiedyś znalazł książkę , która go oczarowała.
Wiatr, deszcz czy upał nie przeszkadzały mu zupełnie. Przeniósł się do świata
pełnego nowych odkryć, gdzie uczucie jest tak delikatne, jak kwiat róży.
Jednak nadal nie
wiedział co dzieje się wokół niego. Piękny nocny krajobraz rozpościerał się
wokół. Latarnie lekko oświetlały cały ten obraz.
Na stole leżała mapa.
Gdzie prowadzi? Może do szczęścia? Ale po co szukać czegoś co się już posiada? Po prostu usiądź i wsłuchaj się w muzykę, którą tworzy natura. Może wtedy coś naprawdę
cię urzeknie.
Światła lampek,
czarny las wszystko wygląda jak ze snu. Okrągły stół z białym obrusem, aż się prosi
żeby przy nim usiąść. Białe róże pływają w talerzu jakby można było je zjeść. Obok stoi czerwone wino- wylewam je całe.
Czy to był sen? Tak naprawdę
nie istnieje przepiękny mroczny las, a to co urodziło się w mojej głowie było
tylko marzeniem. Kiedy budzę się patrzę przed siebie i widzę. Czemu nie spełnić
tego pięknego obrazu skoro to nic trudnego?
Marzenia są po to, aby
je spełniać. A sny po to, aby marzyć. Mogę wziąć trochę niewidzialnej farby
zwanej wyobraźnią i pomalować moje jasne niebo na ciemny kolor. Teraz rozgwieżdżone
niebo wygląda tak autentycznie, a każda z gwiazd jest tak blisko.
Czyż marzenia nie są
piękne? A co to? Czyżby wzrok płatał mi figle? Piasek przelatuje tak szybko jak
w klepsydrze, a ja staje w ogrodzie świateł. W tym ogrodzie jest tylko jeden
najpiękniejszy kwiat.
Powiedzcie mi, czemu myślę tylko o niej? O tej jedynej, która
kusi i zaskakuje za każdym razem kiedy ją widzę. Ale marzenia są lekkie
uciekają szybko. Rozpadają się na miliony drobnych fragmentów.
Czemu moja róża nie
jest już taka piękna jak za dawnych lat? Czyżby straciła swój urok przez
zaniedbanie, tak jak ja zaniedbałem swoje marzenia?
W przyszłości nie
mogę do tego dopuścić. Więc póki jestem młody muszę pielęgnować moją czerwoną
różę. Czerwoną jak moje serce, w którym rodzą się marzenia.
Ati
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz