sobota, 26 grudnia 2015

Już wybrałam cz.20

*ChaRin*
Siedziałam przed salą i myślałam. Nadal nie byłam pewna co mam zrobić. W sumie, to jest dość łatwy zarobek.  W naszej sytuacji im więcej tym lepiej. Dobra. Zdecydowałam. Zrobię to. Czemu miałabym zmarnować taką okazję?
Wstałam z krzesła i zapukałam delikatnie do pokoju szefa. Po usłyszeniu „proszę” weszłam do pokoju usiadłam w fotelu i powiedziałam:

Christmas story~

     Dzisiaj jest najwspanialszy dzień w moim życiu. Idę na przyjęcie świąteczne. Będą tam wszystkie najpopularniejsze i wpływowe zespoły, soliści, aktorzy i komicy. W skrócie cały show biznes. Jestem bardzo podekscytowana i już nie mogę się doczekać spotkania wszystkich moich znajomych. Właśnie zapomniałabym wspomnieć. Jestem córką Park Geun-Hye, pani prezydent Korei Południowej. Muszę się pochwalić, że znam naprawdę dużo osób.

Za 5 minut miał przyjechać po mnie tata. Ostatni raz zerknęłam w lustro. Wyglądałam ślicznie. Miałam na sobie białą sukienkę bez ramion. Góra była idealnie dopasowana i ładnie uwydatniała moje krągłości, dół za to był rozkloszowany a materiał sięgał mi przed kolano. W tali miałam przewiązany czarny aksamitny materiał zawiązany w kokardę. Czarne szpilki zdobiły moje stopy. Zrobiłam sobie delikatny makijaż oczu, a usta pomalowałam moją ulubioną wiśniową szminką. Pofalowane włosy pozostawiłam rozpuszczone. Usatysfakcjonowana swoim wyglądem wyszłam z domu. Tata czekał już na mnie na podjeździe. Wsiadłam do samochodu i przywitałam się buziakiem w policzek.

Po 20 minutach dojechaliśmy do ogromnej sali. Tata podał mi rękę abym mogła wysiąść z samochodu. Chwyciłam ją, a następnie udaliśmy się do środka budynku.

wtorek, 22 grudnia 2015

On jest twoją wolnością


Lubię długie spacery. Najlepiej, kiedy jest mgliście. Wtedy czujesz ten klimat. Jaki klimat? Klimat starej wioski. Mieszkam na kompletnym odludziu jednak muszę przyznać, że to kocham. Nikt mi nie przeszkadza. Mam dużo czasu na przemyślenia teraz, kiedy jestem tu sama.

sobota, 5 grudnia 2015

"Nie potrafię zrobić nic innego, więc biegnę"


Zaszła mnie ciemność. Nic innego tylko mrok. Poczułem na skórze coś zimnego. Spadłem w mrok myśli które otaczają moje ciało, niczym zimna woda.

piątek, 4 grudnia 2015

Już wybrałam cz.19


*HyunYoo*
W taki sposób to ja się mogę budzić codziennie. No kurde dostaniesz ciastka jak wstaniesz. Właśnie jestem w raju. Chociaż jak teraz sobie myślę, to mogę przytyć. Dobra nie ważne. Czas wstać i pokazać się światu. Założyłam na siebie jakieś ubrania i poszłam do kuchni zjeść śniadanie. Przy stole siedział V i zajadał się kanapkami. Podebrałam mu jedną z talerza, a ten spojrzał na mnie urażony.

piątek, 27 listopada 2015

Już wybrałam cz.18

*ChaRin*
Razem z przyjaciółką wyszłyśmy z mojego pokoju kierując się do innej sypialni. Szłyśmy dość cicho. Nie chciałyśmy kogoś przypadkiem obudzić. Idąc korytarzem usłyszałyśmy huk po czym krzyk.
- Co się tu kurwa dzieje!!!

piątek, 20 listopada 2015

Już wybrałam cz.17

*SooJin*
W tej chwili sparaliżował mnie strach. On był ode mnie jakieś dwadzieścia centymetrów wyższy.  Co prawda ja sama wysoka nie jestem 164 cm to jednak nic imponującego. Widać było, że ma dużo siły. Wyrwałam się z jego uścisku i podbiegłam do drzwi. Zanim udało mi się je otworzyć znajdowałam się między ramionami Nick’a przyparta plecami do wyjścia.

czwartek, 19 listopada 2015

Już wybrałam cz.16

*ChaRin*
Może powinnam być teraz bardziej poważna, ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi trochę poszaleć. Kiedy doszliśmy pod klub rozstaliśmy się z SooJin i Myungsoo. Oni poszli na zaplecze, a my do głównego wejścia. Usiedliśmy przy jakimś wolnym stoliku w kącie sali i zaczęliśmy zastanawiać się nad alkoholem, który chcemy zamówić. Nawet nie zauważyliśmy kiedy podeszła kelnerka.
-Co podać?- wszyscy się odwrócili i doznali szoku.

środa, 11 listopada 2015

Już wybrałam cz.15

*JB*
Za niecałe 15 minut kończę prace. Pierwszy dzień nie był taki zły. Moim współpracownikiem jest trzydziestoletni mężczyzna o imieniu Jeff. Ma on wnikliwie niebieskie oczy, brązowe włosy oraz lekki zarost. Jest dobrze zbudowany i wysoki. Myślę, że ma powodzenie u kobiet. Niebieskooki jest bardzo miły i tłumaczy mi wszystko jako nowicjuszowi. Podczas wymiany zdań stara się mówić wolno, abym wszystko rozumiał. Myślę, że dobrze będzie nam się razem pracowało.

niedziela, 8 listopada 2015

Już wybrałam cz.14

*ChaRin*
Obudziłam się. W pokoju było zimno. Podniosłam głowę lekko do góry i ujrzałam twarz mojego chłopaka. Miał zamknięte oczy co oznaczało, że jeszcze śpi. Wtuliłam się bardziej w jego ciało, lekko przejechałam ręką po jego torsie. On mrukną i zaczął powoli otwierać oczy.
- Przepraszam nie chciałam Cię obudzić.- szepnęłam, spuszczając lekko wzrok.
- Nic się nie stało cukiereczku.- ręką podniósł mój podbródek, co zmusiło mnie do poparzenia w jego piękne, brązowe oczy.

poniedziałek, 2 listopada 2015

Już wybrałam cz.13

*SooJin*
Zebraliśmy się wszyscy w salonie. Usiadłam na kanapie obok Myungsoo i w ciszy przysłuchiwałam się wypowiedzi ChaRin.
- Musimy w jakiś sposób znaleźć sobie prace. Dobrze płatną pracę. Obawiam się, że nigdzie nas nie przyjmą z powodu nieletniości. Ale ja się nie poddam. Musimy coś znaleźć, bo ja do domu nie wrócę.

Wyprowadzka

Wyprowadzka

T.O.P - Big Bang

     Gdy wróciłaś do domu Twój tata czekał na Ciebie w salonie.
- Usiądź.- powiedział i poklepał miejsce koło siebie na kanapie.
- O co chodzi?- zapytałaś.
- Dostałem pewną ofertę pracy tyle, że znów będziemy musieli się przeprowadzać.
- Gdzie tym razem?- spytałaś bez uczuć. Przez pracę ojca zmienialiście miejsce zamieszkania już kilka razy, przez co nie miałaś wielu przyjaciół. Teraz mieszkaliście w Los Angeles. Nie miałaś mu tego za złe, gdyż po śmierci mamy musiał być dwoma rodzicami na raz. Zawsze kupował Ci to co chciałaś i starał się wychować Cię jak najlepiej potrafił. Bardzo go kochałaś.
- Do Seulu.
- Co?!- wytrzeszczyłaś oczy.
- Nie cieszysz się? W końcu wracamy do naszego rodzinnego kraju..- zmartwił się.
- Cieszę!- rzuciłaś się mu na szyję.- Too, kiedy wyjeżdżamy?
- Za dwa tygodnie.
- Tak szybko?
- Mamy już tam przyszykowany dom, więc możesz zacząć się pakować.
Przytaknęłaś i skierowałaś się w stronę pokoju.

piątek, 30 października 2015

Już wybrałam cz.12

*ChaRin*
Jechaliśmy autobusem większość dnia. Prawie wszyscy spali kiedy wstałam. Spojrzałam na zegarek, była 7:30. Przed nami było jeszcze koło dwóch godziny drogi. Nadal leżałam na JB, więc próbowałam jakoś po cichu z niego zjeść, żeby nikogo nie obudzić. Jakimś cudem mi się to udało. Teraz siedziałam sobie wgapiając się w krajobraz za oknem. Słońce już wzeszło, mgła unosiła się nad polami, które mijaliśmy. Dzień naprawdę zapowiadał się cudownie. Miałam nadzieję, że taki też

niedziela, 25 października 2015

Już wybrałam cz.11

*JB*
Nawet się nie obejrzałem a Rin zasnęła na kanapie. Muszę jej przyznać, że jest naprawdę silna. Nie jeden by się poddał w jej sytuacji i po prostu odebrał sobie życie, ale nie ona. Ona jest moim skarbem i moją siłą. Puki będzie koło mnie nie muszę się i nic martwić. Usiadłem na podłodze obok łóżka i wpatrywałem się w jej piękną twarzyczkę. Patrząc tak na nią, można pomyśleć, że jest delikatna, słaba, krucha, że człowiek może zrobić z nią wszystko. Ale to tylko pozory. W rzeczywistości

piątek, 23 października 2015

Już wybrałam cz.10

*SooJin*
Razem z Myungsoo postanowiliśmy, że najpierw pojedziemy do mnie ja się spakuję, a potem razem pojedziemy do niego i tam spędzimy resztę czasu.
W moim domu panował względny spokój. Taty nie było a mama rozmawiał przez telefon. Postanowiłam szybko się spakować i wyjść zanim zapyta gdzie idę. Szybko rzuciłam się w poszukiwaniu jakiejś torby i zaczęłam wkładać ciuchy, bieliznę i różne kosmetyki. Na koniec

środa, 21 października 2015

Już wybrałam cz.9

*L*
Dostaliśmy rano wiadomość od ChaRin, że mamy stawić się w bazie o 10. Tak bardzo nie chciało mi się wstawać. SooJin leżała obok mnie wpatrując się w moje oczy.
-Co jest kochanie?-Zapytałem
-Nie chce mi się wstawać. Mamy jeszcze czas jest dopiero 7.20. Poleżmy jeszcze troszkę-powiedziała i wtuliła się w mój tors. Objąłem jej drobne ciało swoim ramieniem i przytuliłem mocno.

poniedziałek, 19 października 2015

Już wybrałam cz.8

*Hyun Yoo*
Wszyscy sobie poszli i nas zostawili. No, co za chamy, żeby tak wyjść i nic nie powiedzieć. Z Tae postanowiliśmy się przejść. Stwierdził, że chce mi coś pokazać. Szliśmy bocznymi uliczkami. Było ciemno a drogę oświetlały nam tylko neony różnych barów, które mijaliśmy. Przechodząc obok jednego zauważyliśmy pijanych mężczyzn. Patrzyli się na nas.

piątek, 16 października 2015

czwartek, 15 października 2015

Już wybrałam cz.7

*ChaRin*
Balowaliśmy prawie całą noc. Pomimo wypicia dość sporej ilości alkoholu, wszystko pamiętam. Nie jestem pewna co do JB, ale wydaje mi się, że aż tak się nie upił. L i Jin w między czasie gdzieś zniknęli. Jestem ciekawa czy zaszło coś ciekawego. Przy pierwszej lepszej okazji wypytam przyjaciółkę o wszystko. Z klubu wyszliśmy wcześniej, niż V i HyunYoo. Myślę, że o nich nie muszę się martwić. Za to ja i JaeBum spędziliśmy noc w bazie. Nie mieliśmy gdzie się podziać. Ja nie mam domu, a u niego jest dość niebezpiecznie jak to on ujął.

środa, 14 października 2015

Już wybrałam cz.6


*Myungsoo*
Szedłem do swojego domu, z SooJin na rękach. Nie mogłem pokazać jej rodzicom, w jakim jest stanie. Prawdopodobnie oni nawet by nas nie wpuścili. U mnie za to był spokój. Ojciec siedział do późna w biurze, zdarzało się, że nie wracał do domu. Matka zresztą podobnie. Kiedy dotarłem do domu położyłem blondynkę w swoim łóżku. Była taka niewinna i urocza, kiedy spała. Usiadłem obok niej i odgarnąłem kosmyk jej włosów z twarzy. Nie mogłem się powstrzymać i lekko ucałowałem jej jasne czoło. Przykryłem Jin kołdrą i zszedłem na dół po wodę i tabletki przeciw

wtorek, 13 października 2015

Już wybrałam cz.5


*ChaRin*
Poszłyśmy się przebrać do domu SooJin. Ja aktualnie nie miałam przy sobie żadnych wyjściowych ciuchów, ale dziewczyna powiedziała, że coś na mnie znajdzie. Jin była ode mnie niższa o jakieś 4 cm jednak jakimś cudem mieściłam się w jej ubrania. Pomińmy to, że czasem odsłaniały więcej niż u prawowitej właścicielki, ogółem było dobrze. Zaczęłyśmy przygotowania. Wygrzebałam z szafy

poniedziałek, 12 października 2015

Już wybrałam cz.4


*Myungsoo*
   Znowu zostałem zaciągnięty do tej cholernej firmy i znowu mam siedzieć i słuchać wykładu o tym jak to mój wspaniały ojciec kupił kilka tanich akcja a potem na nich zarobił i zyskał fortunę. Mam dość. Co mnie obchodzi mój pierdolony ojciec. Mnie nawet nie interesuję ta firma. Nie będę tutaj tak siedział. Znam tą bajeczkę na pamięć. Mama kiedyś opowiadała mi ją codziennie na dobranoc.

piątek, 9 października 2015

Już wybrałam cz.3


    Nasza baza to był stary opuszczony magazyn na przedmieściach miasta. Mieszkańcy nie zbliżali się do niego. Kiedyś grupa mężczyzn próbowała się dostać do środka jednak drzwi im na to nie pozwoliły. Nasza paczka odkryła kiedyś w lesie nieopodal budynku tunel prowadzący wprost do głównej hali magazynu. W środku było przestronnie. Na środku stały dwa stare fotele i kanapa, nie

czwartek, 8 października 2015

Już wybrałam cz.2


Następnego dnia obudziłam się koło godziny 10. Mój brat jak zwykle spał. Okazało się, że rodzice wyszli. To była moja okazja. Szybko wstałam, założyłam na siebie luźną koszulkę, którą kiedyś ukradłam JB oraz moje ulubione czarne rurki. Chwyciłam torbę i wpakowałam tam ubrania na zmianę. Poszłam wziąć ekspresowy prysznic uczesałam się chwyciłam jabłko ze stołu kuchennego i wybiegłam z domu. Teraz już nikt mnie nie mógł zatrzymać. Mam nadzieję ze już nie wrócę do tego domu. Nie chcę tam więcej mieszkać.

środa, 7 października 2015

Już wybrałam cz.1

Prolog

  
 Leże w pokoju. Myślę. Dlaczego prawie nikt mnie nie rozumie? Są zaledwie dwie osoby, które znają mnie na wylot. Mój pokój stał się moim więzieniem. Nikt niema tak nienormalnych rodziców jak ja. Zabierz jedynej córce telefon tak postępuje mama. Zamknij córkę w pokoju i nie pozwalaj jej nigdzie wychodzić nawet do toalety, tak postępuje mój ojciec. Gardzę nim. Człowiek traktujący swoje dziecko jak śmiecia nie zasługuje na szacunek. Jeśli jego postawa się nie zmieni, najprawdopodobniej umrę tutaj z głodu.

piątek, 2 października 2015

50 SHADES OF LUHAN pt. 2




-Teraz się zabawimy kochanie- powiedział Luhan i skierował się w stronę łóżka. Sehun widząc go poczuł pożądanie? Jak to możliwe, że po tak krótkiej grze wstępnej on czuje pożądanie? Blondyn miał na niego dziwny wpływ. Na jego słowa Sehun’owi miękła każda część ciała z wyjątkiem jednej, która twardniała. Gdy czuł jego dotyk szalało mu serce i tracił oddech.

niedziela, 20 września 2015

Motyle




Miałam sen. To był bardzo dziwny sen.
Polana pełna motyli. Motyli hm?
 Stałam tam. Wpatrywałam się w jedną jedyną czarną kropkę na horyzoncie.
 Podeszłam bliżej. Czarny punkt okazał się sylwetką chłopaka.

piątek, 28 sierpnia 2015

"Odbierzesz mnie po szkole oppa?"


Pairing: Jimin x You
Gatunek: Fluff, one shot


                Leżałaś na łóżku i smacznie spałaś, gdy do Twoich uszu dotarł głos Twojego brata.
- _____! _____ wstawaj! Bo się spóźnimy do szkoły.- krzyczał z kuchni.
- Zaraz... jeszcze pięć minut..- przekręciłaś się na drugi bok.
- _____!
- Dobra już wstaję.- zwlekłaś się z łóżka i skierowałaś w stronę kuchni.
- Proszę.- brat podał Ci tosty.
- Dzięki.
- A! po szkole jadę do wytworni. Przekaż rodzicom, ok?
- Yhy.- skinęłaś głową w geście zgody.
                Twój brat był jednym z członków znanego zespołu BTS. Dziewczyny w Twojej szkole Ci zazdrościły. Ba! W całym kraju, takiego brata. Zawsze odbierał Cię po zajęciach i mogłaś na nim polegać. Brat marzeń.

czwartek, 13 sierpnia 2015

Gdy Cię Irytuje


Pairing: Kai x You
Gatunek: Fluff, one shot
    Siedziałaś na łóżku i czytałaś książkę. Byłaś załamana faktem, że jutro jest pierwszy dzień szkoły. W dodatku zaczynałaś liceum, a żadna z Twoich przyjaciółek nie szła do tego samej szkoły co ty. Trochę się bałaś, ale co poradzić? Mus, to mus. Zrezygnowana poszłaś spać.
     Rano obudził Cię budzik. Nie mogłaś zwlec się z łóżka. Stwierdziłaś, że zaraz wstaniesz, tylko jeszcze trochę poleżysz. Tak minęło 20 minut... Popatrzyłaś na zegarek.
- Co?! Już jest tak późno?! O nie!
Szybko ubrałaś się i wybiegłaś z domu. Spóźniłaś się na autobus, dlatego musiałaś całą drogę biec. Dosłownie wpadłaś na salę gimnastyczną cała zdyszana. Dyrektorka widząc to przerwała swoją przemowę i skierowała do Ciebie te słowa: ,,Zapraszam Cię po apelu do mojego gabinetu. A teraz usiądź." No to ciekawie zapowiada się dzisiejszy dzień..- pomyślałaś.

niedziela, 19 lipca 2015

KPOP DRUNK GAY EDITION BIRTHDAY PROJECT

Suzy to przeciętna dziewczyna o nie przeciętnym charakterze oraz zacnej pracy. Mianowicie Suzy pracuję w najbardziej znanym i popularnym na całym świecie klubie dla gejów. Myślicie że to taki zwykły klubik gdzie przychodzą sobie faceci o innej orientacji seksualnej i szukają sobie partnera. O nie, grubo się mylicie! Tu przychodzą faceci o tak wielkiej ilości fanek, że twoja głowa nie jest w stanie sobie  tego wyobrazić. Najwięcej osób uczęszczających do tego klubu to AZJACI. Tony Azjatów codziennie stoją w kolejkach do lokalu. Suzy zna wielu stałych bywalców z którymi się przyjaźni.
Ciemna uliczka, chłodny powiew wiatru i nieprzyjemny odór śmieci. Tak właśnie wygląda codzienna droga do pracy Suzy. Gdzie nie gdzie przemyka cała masa obrzydliwych stworzonek. Z kieszeni wyciąga klucz i otwiera grube stalowe drzwi.
„Czas zacząć brudna grę”- myśli
                Szef
                Barman
                Szpieg
                I do tego super laska

50 SHADES OF LUHAN pt. 1

Pairing:HunHan
Rok 2015
-Sehun gdzie wychodzisz?!- Krzyknęła kobieta z kuchni
-Mamo idę do kolegi, wrócę później!- Odkrzykną chłopak
-Baw się dobrze!
-Na pewno będę się dobrze bawić- powiedział szeptem, uśmiechając się pod nosem
Rok wcześniej
                Piękna słoneczna pogoda. Wprost idealna sobota na spędzanie czasu ze znajomymi. Aż żal by było zmarnować ten dzień leżąc w łóżku, chyba, że to nie jest twoje łóżko. Sehun jak zwykle, żeby tradycji stała się zadość, noc spędził poza domem. W sumie to, co robił można było nazwać jego pracą.

We're a little bit weird

Pairing: Baekhyun x You
Gatunek: Fluff, One shot
Przyjaźniłam się z Baekhyunem kilka lat, nikt nie znał nas tak jak my siebie. Nadal pamiętam dzień, w którym Go poznałam, pierwszy dzień gimnazjum. Dwa najdziwniejsze dzieciaki w klasie, jak mogło się inaczej skończyć? W pierwszy dzień dużo rozmawialiśmy, nawet po szkole, o sobie, o muzyce...o niechęci do tych samych osób. W pierwszym tygodniu rozmawialiśmy o swoich zaletach i wadach. Po roku zaczęliśmy razem śpiewać, to było głównym czynnikiem działającym
na naszą przyjaźń. Przyjaźń, która przetrwała kilka lat.
Był środek wakacji, my byliśmy po egzaminach. Postanowiłam wyjechać na wycieczkę... 

piątek, 3 lipca 2015

HunHan: Masz dziś czas?

Pairing: HunHan
Postacie: SeHun, LuHan, Kai, XiuMin
Gatunek: fluff
Rozdziały: 4
Mama Era
-Hyung, masz dziś czas?
-O? Przecież mamy dzisiaj trening!
-No tak, aleee... Wieczorem?
-...nie wiem co kombinujesz, ale cóż.. no dobrze
Od kiedy dołączyłem do zespołu, najlepiej dogaduję się z Luhanem hyungiem, jest zabawny. Lubię z nim przebywać,  choć jest starszy- czuję się przy nim swobodnie.
Często wieczorami wychodzimy na Bubble Tea, sami, żeby porozmawiać sam na sam, właściwie o wszystkim. Dzisiaj też chcę go nakłonić do wyjścia, widzę że ma kiepski humor.
-Więc może poszlibyśmy dzisiaj na Bubble?- zapytałem najbardziej uroczo jak tylko potrafiłem
-Ah, więc o to chodzi! Wiesz co- chętnie, muszę odreagować jakoś ten cały stres.

Zazdrosny

Sehun (EXO)

                Rodzina to jedyna część społeczeństwa, która tak bardzo lubiła cię zaskakiwać, a jednocześnie niszczyć twoje życie. Pewnego słonecznego dnia, kiedy to wracałaś do domu z zajęć tanecznych ze swoja przyjaciółką, zobaczyłaś przed swoim domem policję. Przerażona pożegnałaś się z dziewczyna i wbiegłaś do domu. To, co ujrzałaś to było całe zakrwawione ciało twojego ojca a obok twoja matka trzymająca w ręce nóż i unieruchamiana przez policję. Zaraz za tobą do domu wpadł twój brat. Szybko obeznał się w sytuacji i zaprowadził cię do swojego samochodu. Usiadłaś na przednim fotelu a on poszedł porozmawiać z policja o szczegółach całej sprawy.

środa, 1 lipca 2015

BTS V- Don't Go

Pairing: V x You
gatunek: fluff, one shot
Obudziłam się o 15:00, Chryste Panie, w życiu nie miałm takiego kaca. Słońce wpadające przez szczeliny w zasłonach nieznośnie mnie raziło. Podniosłam się powoli z łóżka, ku mojemu zdziwieniu miałam na sobie tylko koszulkę... nie, nie swoją koszulkę.
  Większa część pokoju wyglądała dość nieciekawie, butelki po alkoholu, w zasłonach wypalone dziury, pełno ubrań na podłodze. Co tu się właśnie zdarzyło?!
  Wyszłam z sypialni, niestety pokój dzienny nie wyglądał lepiej. W tym czasie Jungkook i Jin sprzątali mieszkanie.
-Kookie? Co tu się działo?- zapytałam
-Wczorajsza impreza chyba poszła za daleko- mówiąc to uśmiechnął się do mnie znacząco. Przerażona spojrzałam na niego pytająco.
-Co zrobiłam?!

Gdy jesteś w niebezpieczeństwie cz. 3 (ostatnia)

Hyunsik (BTOB)
   Wyszłaś z hotelu i szybko wsiadłaś do taksówki. Podałaś kierowcy karteczkę z adresem domu Twojej przyjaciółki. Po około 15 minutach dojechałaś na miejsce. Zapłaciłaś i poszłaś w stronę budynku. Zadzwoniłaś do domu i grzecznie czekałaś.
- _____! W końcu jesteś! Gdzieś ty była?! Wiesz jak się martwiłam?- nakrzyczała na Ciebie Kim.
- Przepraszam... ja.. zgubiłam się.
- Cały dzień Cię nie było. Przecież dałam Ci karteczkę z adresem.
- Ją też zgubiłam..- kłamałaś dalej.

niedziela, 28 czerwca 2015

Życie bywa piękne cz.6


                Nadszedł dzień ślubu. Od samego rana chodziłaś spięta zdenerwowana. Jungkook starał się ciebie uspokoić, ale na darmo. Ania i Wiktoria biegały za tobą po twoim domu pomagając ci się umalować i uczesać. Pojechaliście do kościoła. Wszyscy goście już byli a ty ubierałaś suknie na zapleczu.
-O nie!-Krzyknęłaś
-Co się stało?-Zapytała Ania
-Ramiączko się podarło. Co my teraz zrobimy?-Zaczęłaś się martwić

niedziela, 14 czerwca 2015

Życie bywa piękne cz. 5


Nazajutrz wszyscy wstali wcześnie rano. Ubrali się zjedli śniadanie. Pojechaliście na lotnisko, na którym czekała już Ania. Przebyliście odprawę i wsiedliście do samolotu. Stwierdziłaś z Anią, że z powrotem musicie się przyzwyczaić do języka, dlatego całą drogę rozmawiałyście po polsku. Chłopacy patrzyli na was dziwnie, ponieważ nic nie rozumieli z tego, co mówiłyście. W połowie podróży pomyślałyście o tym, że nauczycie chłopców kilku podstawowych słówek takich jak „Dzień dobry”, „Do widzenia”, „Dziękuje”, „Przepraszam”. Miałyście naprawdę wiele frajdy z nauki z nimi. To było naprawdę zabawne, kiedy próbowali powiedzieć coś, ale łamali sobie język albo seplenili.
                W końcu dolecieliście na miejsce. Wrocław piękne miasto. Wsiedliście w autobus, który ruszał w stronę domu twoich rodziców.

piątek, 5 czerwca 2015

Życie bywa piękne cz.4

(BTS)

Za wszelkie błędy przepraszam
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-Co?- Zdziwił się chłopak.
-Jesteś na mnie zły
-Jak mogę być na ciebie zły. W sumie to jestem nawet szczęśliwy.
-Naprawdę?
-Tak kochanie, to jest piękny dowód naszej miłości.-Uśmiechnął się do ciebie.
-Dobrze, że ci się to podoba. Bałam się ze będziesz zły i, i że mnie zostawisz.-Posmutniał ci głos
-Nigdy cię nie zostawię. Tylko zastanawiam się jak to wytłumaczymy chłopakom.
-Musimy im to mówić prędzej czy później sami się domyślą
-Ale jednak będą źli, kiedy dowiedzą się tak nagle.

piątek, 29 maja 2015

Życie bywa piękne cz.3

              (Jungkook) BTS
              część 3

  Twoja przyjaciółka wprowadziła cię do domu. Prowadziła cię abyś na nic nie wpadła i o nic się nie potknęła. Nagle ktoś rozwiązał ci oczy. Zobaczyłaś wszystkich ładnie ubranych Dookoła paliły się świeczki. Nagle usłyszałaś cichutką nastrojową muzykę. Chłopcy zaśpiewali dla ciebie piosenkę dziękując za to, że mieszkasz z nimi i się o nich troszczysz. Łzy zebrały ci się w oczach zaczęłaś płakać ze wzruszenia. Nie spodziewałaś się tego po nich.

Dajesz mi szczęście

Yugyeom (Got7)


 Scenariusz na zamówienie dla Park Ji Yong. Za wszelkie błędy przepraszam. Życzę miłego czytania. :)

------------------------------------------------------------------------------------------------------------


  Zapłakana biegłaś przez ulice Seulu. Nie wiedziałaś, w jakim kierunku zmierzasz. Liczyło się tylko to, żeby znaleźć się jak najdalej od domu.  Twój tata już po raz kolejny wrócił do mieszkania pijany. Zaczął bić Ciebie i Twoją mamę, która kazała Ci uciekać. 

piątek, 22 maja 2015

Życie bywa piękne cz.2

Jungkook (BTS) +18
część 2
Ponieważ zapomniałam o tym wspomnieć w pierwszej części zrobię to teraz. Na wstępie pragnę powiedzieć, że to opowiadanie nie ma kompletnie żadnego przesłania. Napisane jest tylko i wyłącznie dla zabawy ze zbioru moich chorych pomysłów. Czas w opowiadaniu jest bardo niezgrany więc proszę nie zwracajcie na to uwagi. Z góry przepraszam za wszelkie błędy.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Po powrocie do domu byłaś wykończona podróżą, kto by się spodziewał w końcu, na co dzień nie latałaś samolotami. Po prostu weszłaś do pokoju i ze zmęczenia padłaś na łóżko. Nie zorientowałaś się nawet, kiedy odpłynęłaś.
                Śniły ci się dziwne rzeczy. Byłaś w jakiejś magicznej krainie dookoła ciebie latały elfy i co dziwniejsze były tam też latające małpiatki. Nagle zrobiło się ciemno. Zauważyłaś latarnika, który właśnie zapalał ostatnią latarnie. Mężczyzna zaprosił cię na herbatę, zgodziłaś się bez namysłu no, bo w końcu, co miałaś zrobić.

wtorek, 19 maja 2015

Gdy jesteś w niebezpieczeństwie cz. 2

Hyunsik (BTOB)
Z tego co zdążyłaś się zorientować poza Tobą było jeszcze 2 dorosłych mężczyzn. Mieli około 35 lat. Zaprowadzili Cię w jakąś boczną, ciemną , opuszczoną uliczkę.
- Masz ładną buźkę.- zaczął mężczyzna w skórzanej kurtce.
- Nie jesteś stąd, prawda?- odezwał się gościu z brodą. Pokiwałaś twierdząco głową.
Facet w skórze otworzył jakieś drzwi i powiedział do Ciebie: ,,Właź." Posłusznie zrobiłaś to co Ci kazał, gdyż nie chciałaś im się narażać. Znalazłaś się w jakimś ponurym, wilgotnym, obskurnym pomieszczeniu. Światło dawała jedynie mała lampka postawiona na drewnianym stoliku koło sofy. Prawdopodobnie znajdowałaś się w ich bazie.
- Połóż się na kanapie.- odparł brodaty.
- Co?!- powiedziałaś.
- Rób co Ci każę!

Życie bywa piękne cz. 1

Jungkook (BTS) 18+
część 1
Spokój cisza w domu nikogo niebyło. Wstałaś, poszłaś do kuchni, zrobiłaś sobie kawę i usiadłaś na tarasie spoglądając w niebo. Było ciepło i przyjemnie a ten letni poranek zapowiadał naprawdę fantastyczny dzień. Siedziałaś chyba z pół godziny, ale wcale Ci się nie śpieszyło, żeby zrobić coś innego. *Ahh… jak ja dawno nie miałam tak cichego poranka odkąd zamieszkałam w dormie razem z BTS’ami.* Niestety czas płynął, a trzeba było przygotować coś do jedzenia dla chłopaków, kiedy wrócą z wytwórni. Pomyślałaś sobie *Może zaproszę moja przyjaciółkę na obiad, a w sumie robienie ze mną obiadu, bo cóż najlepsza w kuchni to ja nie jestem a ona gotuje obiady dla siebie i rodziny już od podstawówki więc na pewno mi pomoże. No i może czegoś ciekawego się od niej nauczę.* Wybrałaś numer telefonu i zadzwoniłaś:

środa, 13 maja 2015

Gdy jesteś w niebezpieczeństwie cz. 1.

Hyunsik (BTOB)
Właśnie byłaś w trakcie spełniania swoich marzeń. Na swoje 20 urodziny udało Ci się wybłagać rodziców o 2 tygodniowy pobyt w Seulu wraz ze swoją przyjaciółką- Kim.
Teraz siedziałyście koło siebie w samolocie i planowałyście co będziecie robić w Korei.
- Witaj Koreo!- krzyknęłaś na lotnisku.
- Ciszej. Teraz wszyscy się na nas patrzą.- straciła Cię.
- Sorry. To jak, idziemy?- zapytałaś. - Yhy.- przytaknęła.
No właśnie! Zapomniałabym wspomnieć, że pełne imię i nazwisko Kim to Kim Soo Jang. Urodziła się w Korei, ale studiuje w Polsce. Zatrzymujemy się u jej rodziców. Rowież od niej nauczyłam się koreańskiego.

piątek, 8 maja 2015

"Nie chce sobie popsuć planów"

Mam ogromną prośbę, jeżeli ktokolwiek to czyta byłabym bardzo wdzięczna o pozostawienie po sobie śladu w formie komentarza. Napiszcie co sądzicie oraz wszelakie propozycje. Z góry przepraszam za wszelkie błędy.
(BTS V)

Piątek. Jak zwykle siedziałaś w swoim pokoju przed laptopem i przeglądałaś wszystkie nowości. Nagle to twojego pokoju bez pukania wparowała twoja przyjaciółka.
-____ zbieraj się, za 2 godziny wychodzimy a ty musisz się ubrać, uczesać i pomalować.
-Co? O czym ty gadasz?

czwartek, 7 maja 2015

Wypadek

Taeil (Block B)
   Tak! W końcu wyjechałaś do Korei. Język nie był dla Ciebie problemem,  gdyż uczyłaś się gi id dłuższego czasu.
   Szałaś teraz do domu. Było dość późno, lecz ty nie bałaś się. Po wejściu do domu zjadłaś kolacje, umyłaś się i położyłaś do łóżka.
   Następnego dnia rano zrobiłaś sobie szybkie śniadanie po czym wyszłaś na miasto. Poszłaś do kawiarni z Bubble Tea.

środa, 6 maja 2015

Wspaniały taniec

Beakhyun(Exo)

Wróciłaś do domu jak zwykle zmęczona po szkole i treningu. Liceum to nie taka prosta sprawa do tego to już klasa maturalna i jeszcze do tego treningi. Twoje życie niebyło proste, na szczęście miałaś ludzi, którzy cię wspierali oraz swojego przyjaciela, który był w tej samej sytuacji, co ty. Chodziliście do tej samej klasy oraz dzieliliście wspólne pasje. Śpiew i taniec. To było całe wasze życie, no prawie całe.

Trening


Luhan (EXO)




Mieszkałaś w Korei już 2 lata. Byłaś szczęśliwa, że Twoje marzenie się spełniło. W dodatku niedaleko Twojego domu stał budynek SM Entateiment, nie liczyłaś na to że spotkasz, czy pogadasz ze swoim idolem z EXO.
            Ten dzień zaczął się jak każdy inny. Wyszłaś rano z domu. Dziś znów szukałaś pracy. Nagle, przechodząc koło wytwórni zadałaś sobie pytanie: „Czemu by nie spróbować jako choreografka w SM?
W końcu nie mam nic do stracenia.” Gdy weszłaś do budynku dopiero wtedy uświadomiłaś sobie co tak naprawdę robisz, ale nie mogłaś się już wycofać.
- Dzień dobry. Przyszłam w sprawie ogłoszenia o pracę. Chciałabym tu pracować jako choreografka.- zaczęłaś.
-Och! Dobrze. Proszę za mną.- pani z recepcji zaprowadziła Cię pod jakieś drzwi.- W środku pokażesz co potrafisz. Jeśli wzbudzisz podziw u szefa to będziesz mogła tu pracować.
            O dziwo szef był Tobą zachwycony i pozwolił Ci tu pracować. Nie powiedział tylko dla jakiego zespołu masz tworzyć. Dostałaś tylko informacje, że masz stawić się juto o 10:00 w sali numer 52.
            Nazajutrz rano byłaś przepełniona szczęściem. Zastanawiałaś się z jakim zespołem będziesz miała zaszczyt pracować. Otworzyłaś drzwi do wskazanej wcześniej sali i ku Twojemu zaskoczeniu zespół z jakim miałaś pracować do EXO. Zamurowało Cię, ale musiałaś coś zrobić.
-Cześć wszystkim! Od dzisiaj będę waszą choreografką.- zaczęłaś uśmiechając się.
Razem z chłopakami spędziłaś miło niemal cały dzień. Tak mijały Twoje dni i tygodnie. Od kilku dni a treningi nie przychodził Luhan. Byłaś trochę smutna z tego powodu. Dowiedziałaś się od chłopaków, że jest chory. Kiedy wyzdrowiał musiałaś zostawać z nim po treningach. Musieliście razem ćwiczyć choreografie, bo cała reszta już ją prawie umiała. Mimo, iż musiałaś zostawiać do późna to nie byłaś z tego powodu złam, tylko szczęśliwa. Kochałaś go. Kochałaś Luhana.
Pewnego dnia, gdy ćwiczyłaś z chłopakiem powiedział Ci pewne słowa, które zostały Ci w głowie do końca życia, a mianowicie:
- ___ wiesz co... no bo...to znaczy... ____ kocham Cię!- po tych słowach się zarumienił.
- Luhan, ja Ciebie też kocham. Nawet nie wiesz jak jestem szczęśliwa.- powiedziałaś.
- Cz-czy.. zechciałabyś zostać moją dziewczyną?
- Tak!- rzuciłaś mu się na szyję, a on złączył wasze usta w namiętnym pocałunku.
            Po tamtym zdarzeniu ty i Lulu byliście wszędzie razem. We dwójkę śmialiście i wygłupialiście się. Popewnym czasie zamieszkałaś w dormie EXO i wraz z Luhanem wiedliście szczęśliwe życie.
        ~Suzy

Mały żarcik


Ilhoon (BTOB)


Drzwi do Twojego pokoju otworzyły się z trzaskiem. Przestraszyłaś się i odwróciłaś w stronę drzwi, w których ujrzałaś swojego przyjaciela Ilhoon’a. Był cały zdyszany i widocznie szczęśliwy. Zanim zdążyłaś zapytać, co się stało otrzymałaś już odpowiedz.
-____ zbieraj się idziemy na imprezę to najlepszego lokalu w mieście i do tego mamy wejściówki do strefy VIP-powiedział nie mogąc złapać oddechu.

안녕!!


Jesteśmy Ati, Suzy i Vicia. Jest to nasz pierwszy blog, więc na razie słabo ogariamy Blogger'a. (Poprawimy się ^.^) Znamy się od 9 lat. Interesujemy się k pop'em mniej więcej od roku. Prosimy o wsparcie z waszej strony oraz dodawanie nam otuchy. Jeśli spodobał Ci się scenariusz zostaw komentarz, to dla nas wiele znaczy J
Tak więc zapraszamy do czytania scenariuszy Kpop!